Czasami nachodzi mnie ochota na takiego zwykłego daily drama, ale nie takiego którego butelka z szafki już zdążyła mi się opatrzyć. Na szczęście w sampelkach zawsze znajdę coś pomocnego na moje wymysły. Tak oto wybór padł na "poczciwą" Linkwood z serii Flora&Fauna. Drugi sampel w tym wypadku Bunnahabhain ujął mnie kolorem :-)