środa, 4 maja 2016

Masterclass Inver House Distillers i sklepu Pinot w Whisky Bar 88 w Poznaniu.

Od degustacji już troszkę czasu minęło, ale dopiero teraz znalazłem chwilkę aby przybliżyć Wam to miłe popołudnie. 12 kwietnia o godzinie 19 w Whisky Bar 88 w Poznaniu odbyła się degustacja whisky z portfilio Inver House Distillers. Cały Masterclass prowadzony przez Łukasza Dynowiaka, Globalnego Ambasadora Inver House stał na bardzo wysokim poziomie!





Zaczęło się spokojnie, co nie znaczy że słabo ;-) Na pierwszy ogień poszła flagowa whisky blended Inver Housa: HankeyBannister 21 Y.O.
Whisky ta jest butelkowana w mocy 40 ABV i skomponowana z destylatów przynajmniej 21letnich.
W nosie mocno owocowa, perfumy i lekka zbożowość z wanilią. Smak intensywnie karmelowy, prażony zboże, lekko ściągający. Finisz lekko alkocholowy z akcentami zboża i kremu waniliowego.



Drugą degustowaną whisky tego wieczoru był AnCnoc 18 Y.O. 46 ABV
Tutaj zaczyna się prawdziwa przyjemność.... Już w zapachu jest bardzo rozmaicie: suszone owoce, lekko korzenny aromat, wanilia i czekolada. Smak jest kontynuacją zapachu, uzupełniony o miód, brązowy cukier, imbir i zboże.... całkiem przyjemnie :) Finisz idzie o krok dalej: dominują typowe nuty swiąteczne piernika i orzechów.



Trzecia whisky to przedstawiciel regionu Highland: Balblair 1990 46ABV
Nos bardzo owocowy, miodowy, nuty cytrynowo- wiśniowe, kwiaty, rodzynki i banan. Mimo ogromu aromatów czegoś tu brakowało.... Smak jest lepiej ułożony, dochodzą akcenty korzenne, skóra i trochę chilli na języku. Finisz z elementami wrzosu, korzeni, dębiny i orzechów z miodem bardzo mi podpasował ;-)


Poprzeczka znowu wędruje w górę: Balblair 1983 46 ABV
w zapachu winny, bardziej dostojny i ułożony. Owoce, przyprawy świąteczne, biszkopty, ciężkie nuty kwiatowe, owoce tropikalne i skóra.... Smak jest bardzo likierowy: ciężki słodki, kandyzowane owoce, miód wiśnie, lekko pieprzny.... Bardzo przyjemny! Finisz uzupełnia tą kompozycje o akcenty czekolady i echa owoców. Strasznie dobra pozycja.



Przechodzimy do dwóch gwiazd wieczoru: Tegoroczna najlepsza whisky świata: Old Pulteney 1989 i równie dobra Old Pylteney 21 Y.O.

Wersja 21 letnia ma przyjemnie morski zapach, uzupełniony o suszone owoce i aromaty korzenne. W smaku aksamitny, ułożony, maślany, z elementami wrzosu, pieprzu, owoców, wanilii i soli. Finisz ciepły i spokojny, ziołowy i maślany. Fantastyczny woskowo-kredowy charakter finiszu z kwiatami w tle! Pozycja która zasługuje na spróbowanie w domowym zaciszu.....



Oto Ona: Gwiazda wieczoru Old Pulteney 1989!
Whisky o tyle dziwna, że leżakowana w ex beczkach z Islay.... Brzmi pysznie, przynajmniej dla mnie! :-)
Nos o zdecydowanie morskim charakterze, sól i lekki torf w tle. Silne nuty mięty uzupełniają wanilia, pieprz i czerwone owoce. W smaku morskie słone kamienie, torf, wanilia i znowu mięta. Finisz jest zaskakująco zielony, herbaciany, torfowy i lekki. Echa soli, wanilii spowite dymem.
Zdecydowanie pozycja warta spróbowania!


Bardzo się cieszę, że pojawiają się degustacje dostępne dla coraz szerszej grupy odbiorców.Kultura degustacji whisky zasługuje na promocję właśnie w takim wydaniu!0 Ogromne podziękowania dla organizatorów za wyjątkową prezentację i degustację whisky na naprawdę  wysokim poziomie oraz dla Whisky Bar 88 za udostępnienie miejsca.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz