Tak mnie jakoś ten blog motywuje do wlewania do kieliszka porządnych maltów :-) Dzisiaj padło na
nieistniejącą już destylarnie ze szkockiego rejonu Lowlands. Littlemill w solidnej mocy 51,3 ABV w wieku 21 lat ;-) Zaczynamy:
NOS: Ziemistość i wosk na pierwszym planie, dalej wytrawne sherry i skóra. Gdzieś w oddali miód i czrwone owoce, po dodaniu wody tiramisu i mokre drewno :-) 23,5/25 PKT
SMAK: Kwaśne jabłka i sucha dębina. Po chwili słodycz i cała masa przypraw. Alkohol dobrze ukryty, smaki dojrzałych grapefruitów i kolorowego pieprzu. 22/25 PKT
FINISZ: Ciepłu, średnio długi i owocowy. Bardzo przyjemne akcenty dębiny i ziemistość a na końcu znowu słodycz. 22/25 PKT
BALANS: Pierwsze spotkanie z Littlemillem nie rozczarowuje ale jak dla mnie brakuje odrobinę głębi i wielowymiarowości. 22/25 PKT
OCENA 89,5/100 lub 6/10 PKT
Wasze Zdrowie ;-)
whiskybase
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz